Porządek w domu - częsty powód konfliktów

powinność. Często wpadamy w taką pułapkę i wykonujemy za swoich bliskich wszystkie możliwe obowiązki. Skutki są takie, że my marnujemy kolejne godziny w czasie, gdy mąż, córka czy syn nie zajmują się niczym, co byłoby w jakimkolwi

Porządek w domu - częsty powód konfliktów Warto sprzątać samodzielnie, czy lepiej zatrudnić firmę? A może potrzebujesz sprzętu gastronomicznego? Sprawdź

Poproś o pomoc rodzinę

Pamiętajmy, że sprzątanie domu to nie tylko nasza powinność. Często wpadamy w taką pułapkę i wykonujemy za swoich bliskich wszystkie możliwe obowiązki. Skutki są takie, że my marnujemy kolejne godziny w czasie, gdy mąż, córka czy syn nie zajmują się niczym, co byłoby w jakimkolwiek stopniu pożyteczne i pouczające. Pracujemy jednakowo ciężko jak nasz partner nawet jeżeli zajmujemy się jedynie domem, więc wypada go zmotywować do pomocy nam. Część prac jest wymagająca fizycznie, dlatego też silna męska ręka nada się do nich lepiej niż nasza. Nawet jeżeli niektórych zadań nie da rady zrobić, to może nam mocno pomóc na przykład przytrzymując okno w czasie mycia.Nasze pociechy też zyskają na tym, że będą obecne podczas porządkowania mieszkania czy domostwa. Nauczy je to tego, co im samym za jakiś czas będzie w życiu potrzebne, a przy okazji umożliwi to nam zmniejszenie swojej liczby rzeczy do zrobienia. Wyrobimy w nich także regularność i lepszą umiejętność gospodarowania czasem.


Sezonowe sprzątanie

Czas wiosennych porządków już dawno minął. To niby ten moment, kiedy robi się to WIELKIE SPRZĄTANIE, bo się zwija zimową garderobę, myje się okna i takie tam. Cóż - co sezon to nowe atrakcje. Bałagan jak wiadomo robi się sam, a posprzątać to już nie ma komu. Na co dzień często ciężko się zmobilizować, dlatego może tego typu zrywy, niczym wielka rewolucja, mają jakiś sens? Zawsze można przy okazji odnaleźć jakieś zagubione skarby. I spalić kalorie. Dużo kalorii.


Sprzątanie bałaganu po remoncie

Z czym kojarzy się remont? Z wszechobecnym pyłem, klejami, zaprawami, szpachlami i farbami. Zwłaszcza większy remont tak właśnie wygląda.

Remontowałem wiele mieszkań i zawsze najgorszą rzeczą po wszystkim było sprzątanie. Z czego najbardziej uciążliwy jest pył z gładzi szpachlowych - dostaje się on dosłownie wszędzie. Wszystko w mieszkaniu jest zakurzone - i to mimo stosowania folii, zasłaniania drzwi i tak dalej.

Aczkolwiek sam pył sprząta się dość łatwo. Bardziej uciążliwe jest usuwanie resztek gładzi czy tynków - dlatego tak ważne podczas remontu jest dokładne i staranne osłanianie powierzchni, które nie mają zostać zabrudzone. Nie ma nic gorszego niż skrobanie zaschniętego tynku i farby z nowych okien. Koszmar.



© 2019 http://kreskowka.com.pl/